Jeszcze się dobrze sezon 2014/2015 nie rozpoczął a już pierwsza afera Legiagejt lub jak kto woli Celticgejt ( ciekawe czy w identyczny sposób jak Legie zostałaby potraktowana Barcelona, Real, Bayern lub Borussia) a tak w IV rundzie LM występują katolicy z Glasgow zamiast z Warszawy i już w najbliższy wtorek mogą zakwalifikować się do fazy grupowej Ligi Mistrzów, a Legia na pocieszenie zagra w IV rundzie Ligi Europejskiej, gdzie występuje jeszcze Ruch Chorzów. W szóstej kolejce Ekstraklasy - już w piątek godz. 18:00 rozpocznie się mecz Zawisza Bydgoszcz – Lechia Gdańsk, o godz. 20:30 zagra Pogoń Szczecin – Wisła Kraków. W sobotę o 15:30 zagra Cracovia –Podbeskidzie, z kolei o 18:00 Górnik Zabrze – Górnik Łęczna, o 20:30 Jagiellonia Białystok - Śląska Wrocław. W niedzielę 15:30 Legia Warszawa – Korona Kielce, a Ruch Chorzów – Lech Poznań o godz.18:00 zakończy weekendowy maraton pozostanie jeszcze poniedziałkowy mecz zamykający szóstą kolejkę GKS Bełchatów – Piast Gliwice o godz. 18:00. Pierwszoligowcy 4 kolejkę zagrają 22-24 sierpnia z następnie 5 kolejkę 26-27 sierpnia. Podobnie w drugiej lidze terminarz przewiduje weekendowy i środowy terminarz. Już w piątek o godz. 19:00 Stal Mielec zagra w Pruszkowie a pozostałe mecze w sobotę o 17:00 Tarnobrzeg zagra z Rybnikiem a Stalowa Wola u siebie w roli gościa z beniaminkiem Nadwiślan Góra. Środowa kolejka przewiduje Wielkie Derby o godz.17:00 Stal Stalowa Wola - Siarka Tarnobrzeg a pół godziny później 17:30 Stal Mielec zagra u siebie z Legionowem. Trzecia liga czwartą kolejkę terminarz przewiduje sobotnio niedzielne pojedynki o godz. 16:00 oraz o 17:00 jedynie w niedziele o godz.11:00 Izolator podejmuje u siebie Motor Lublin. W sobotę 16:00 Wólka Pełkińska – Stal Kraśnik, większość pojedynków zgodnie z terminarzem letnim o godz. 17:00 Avia Świdnik – Sokół Sieniawa, Resovia – Podlasie Biała Podlaska i hit kolejki JKS Jarosław – Stal Rzeszów na taki mecz nie trzeba żadnego kibica mobilizować. Jedynie dwa mecze odbędą się w niedziele Tomasovia - Orzeł Przeworsk i Chełmianka z beniaminkiem z Żółkiewką oba mecze o 16:00. W czwartej lidze w czwartej kolejce Tuczempy podejmują u siebie Cosmos Nowotaniec do którego nie maja szczęścia a urwać jakiekolwiek punkty dla Piasta prawdziwy kosmos, a zgarnąć trzy punkty będzie graniczyło z cudem lub jedynie z niemocą strzelecką Nowotańca. Beniaminek ze Skołoszowa tym razem zagra w Nowej Dębie, a Polonią Przemyśl wyjeżdża na mecz z Przełomem Besko malowniczej miejscowości koło Rymanowa Zdroju. W piątej lidze ciekawy pojedynek rozegra już w sobotę o godz. 17:00 KS Wiązownica u siebie ze Stubnem a Santos Piwoda zagra w niedziele o 17:00 na wyjeździe ze Sanoczanką Święte. Co ciekawe najdłuższy wyjazd czeka Kańczugę do Narola 87km, dalej do Narola mają jedynie Grochowce 97km ale to dopiero w dziewiątej kolejce w pierwszy weekend października. W klasie B jarosławskiej w grupie pierwszej ciekawy pojedynek w niedalekim Koniaczowie gdzie przyjedzie Tęcza Jankowice. W drugiej grupie bardziej atrakcyjnej zagra Korona Tuchla – Polonia Korczowa i Bobrówka – Nienowice pozostałe ciekawe mecze to same derby: Wietlin III – Wietlin, Chotyniec – Młyny, Michałówka – Nienowice, Miękisz Nowy – Korzenica. W grupie lubaczowskiej nowy 2014/2015 sezon już w pierwszej kolejce rozpoczyna się od wyjazdów Dąb Cetula zagra w Starym Lublińcu a Ryszkowa Wola w Starym Siole. Sierpniowy terminarz w OZPN Jarosław w ostatnią środę miesiąca o godz. 17:00 przewiduje jeszcze Puchar Polski, gdzie oprócz klubów piąto i czwartoligowych wystąpią kluby A i B-klasowe: Młyny, Nienowice, Oleszyce, Nehrybka, które spróbują swoich sił z wyżej notowanymi przeciwnikami w meczu pucharowym. Stawką jest awans do drugiej rundy gdzie na zwycięzców czekają w kolejce lokalne kluby trzecioligowe i Polonia Przemyśl. Klasa A grupa jarosławska Kolejka 03 – 24 Sierpień
Orkan Zapałów - Tęcza Wysock
– Zapałów po nieudanym debiucie u siebie w pierwszej kolejce z Hetmanem w ostatniej kolejce zastopował rozpędzoną Iskrę remisując w Cieszacinie, teraz będzie chciał udowodnić swoim kibicom, że to dopiero początek niespodzianek na szczeblu A-klasowym. Wysock natomiast próbuje unormować swoje wyniki aby wyglądały jak statystyczna parabola bo na razie to wygląda jak hiperbola.
LKS Manasterz - Iskra Cieszacin Wielki
– beniaminek z Manasterza będzie chciał podtrzymać swoją passę i wygrać kolejny mecz. Chłopaki reprezentujący barwy Manasterza ograni w lidze okręgowej juniorów a niektórzy w seniorach Wiązownicy teraz będą próbować osiągnąć kolejny sukces po zdobyciu nie tak dawno Pucharu Gminy. Iskra po przedsezonowym wzmocnieniu i po mocnym starcie w pierwszej kolejce, remisie u siebie w drugiej kolejce z Zapałowem teraz będzie miała pole do popisu na stadionie beniaminka i na pierwszym w tym sezonie meczu wyjazdowym.
Czarni Pawłosiów - Hetman Laszki
– jedna wielka niewiadoma zarówno jedna jak i druga ekipa zaskakują, potrafią wygrywać na wyjazdach a przegrywać u siebie, tylko jak długo. Czarni jak na razie więcej bramek strzelają od Hetmana tylko jak długo. Dobrze że to dopiero początek ligi a punkty najlepiej zdobywać od samego początku, aby na koniec nie było niedomówień.
Victoria Kidałowice - Fredro Surochów
– kolejny beniaminek, który zgarnia komplet punktów mecz po meczu jednak skromnie po jednej bramce ale zachowując czyste konto nie tracąc bramek. Goście po dwóch porażkach a zwłaszcza pechowej przegranej w ostatniej kolejce teraz spróbują swojej możliwości w starciu z beniaminkiem. Po ubytkach kadrowych najlepszego strzelca który wyruszył na wyspy brytyjskie i bramkarza, który swoje możliwości próbuje w wyższej lidze w barwach Granicy Stubno i stopera, który piłkarskiego rzemiosła uczył się w Tuczempach ciężko im się odnaleźć w lidze ale dla beniaminka drugi sezon jest przejściowy.
Makovia Makowisko - Łęk Ostrów
– już od dwóch sezonów Makovia nie potrafi wygrać u siebie z Ostrowem ale za to wygrywa na wyjazdach może tym razem zgarnie komplet u siebie i na wyjeździe. Ostrów w ostatniej kolejce zlekceważył beniaminka z Kidałowic, podobnie jak przed trzema sezonami ulegając beniaminkowi w Makowisku 2:7. Teraz na Makovię od tamtego czasu zawsze się solidnie mobilizuje. Makovia pełnym nerwów i szczęśliwym zakończonym happy endem meczem z Pełkiniami przyjdzie się tym razem zmierzyć się z bardziej skuteczniejszym rywalem, którego nie trzeba nikomu przedstawiać. A każdy kibic Makovii pamięta że na początku sezonu Makovia zawsze 3 pierwsze mecze kończy bilansem 1-1-1 tzn. zwycięstwo, remis, porażka, oby tylko napastnicy i ofensywa Makovii w tym pojedynku powtórzyła lub zbliżyła wynik i przypomniała sobie jak strzelała bramki z przed trzech lat, dla przypomnienia http://makovia.futbolowo.pl/relacja,435,vs.html
KS Szówsko - Błękitni Pełkinie
– gospodarze po falstarcie w pierwszej kolejce i po zwycięstwie w drugiej kolejce w Roźwienicy uczy się na własnych błędach podobnie jak Legia tzw. czeski błąd ale na kartach historii rysuje się na długie lata ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Nauka kosztuje walkowerem w klasie A natomiast dla Legi miliony euro i kilka wakatów. Pełkinie po pechowych dwóch porażkach a zwłaszcza w Makowisku w ostatnich sekundach meczu ciśnienie ma znacznie podniesione i ciężko będzie je unormować a zwłaszcza w meczu w na gorącym terenie w Szówsku.
Łęg Łowce - Syrenka Roźwienica
- gospodarze po dwóch wygranych obieli fotel lidera a jak wiadomo na lidera nie trzeba nikogo mobilizować tym bardziej Syrenkę, która po porażce u siebie z beniaminkiem z Szówska bardziej woli grać z wyżej faworyzowanym przeciwnikiem ale to dopiero początek nikt nikogo nie faworyzuje i nie przekreśla a czas pokaże kto będzie rozdawał karty w tej lidze.
Błękitni Rudołowice - Pogórze Rokietnica
– ekipa Rakiet gdzie występuje dwóch braci a zarazem wychowanków Makovii tym razem wyrusza do sąsiadów z sąsiedniej gminy do Rudołowic, którzy po dwóch pechowych hokejowych wynikach najwyraźniej przecenili swoje możliwości i teraz wracają na swoje śmieci i inny wynik niż 3 punkty dla Rudołowic nikt sobie nie wyobraża.
1 
3
